środa, 11 sierpnia 2010

Tęsknota


Żyję w moim wymarzonym mieście, jednak zaczynam tęsknić do łąk, pól, gór. Może w weekend uda się wyjechać chociaż na jeden dzień. Siedzenie w pracy mnie dobija. Dobrze, że jutro piątek.



 Wschód słońca na Trzech Koronach. Kiedy wychodziliśmy było jeszcze ciemno. Moja chora wyobraźnia chowała za każdym drzewem i krzakiem niedźwiedzia, wilka, smoka i trolla. Było przerażająco... I te odgłosy z lasu... Brrr... OPŁACAŁO SIĘ!!!



Jezioro Czorsztyńskie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz